Czy przejście do Publicmusic jest trudne?

Witamy. Dziś wpis na temat muzyki bez OZZ będzie nieco inny. Postaramy wyjaśnić parę niejasności i odpowiedzieć na kilka najczęściej zadawanych pytań odnośnie OZZu ale i innych organizacji jak STOART czy ZPAV ale posiłkując się przy tym historią jednego z naszych nowych klientów.

Pan Bogdan posiadał od kilkunastu już lat własny sklep ze sprzętem RTV i AGD, wszystko szło bardzo dobrze, całkiem nieźle bronił się przed hegemonami rynki, którzy otwierali swoje sklepy w pobliżu, kilka lat temu zapukał do jego drzwi OZZ, który przedstawił swoje argumenty i ogłosił przedsiębiorcy, że konieczne jest opłacanie abonamentu za puszczanie w swoim sklepie radia. Oczywiście nasz klient nie zdawał sobie sprawy z takiego prawa, sprawdził wszystko, OZZ nie kłamał, tak stanowiło prawo. Od tamtego czasu miesięcznie opłacał dość wysokie stawki za publiczne odtwarzanie muzyki do OZZ.

Oczywiście sklep był sporych rozmiarów więc opłaty od OZZ również do małych nie należały. Już wówczas pojawił się w jego głowie pomysł czy nie można zrezygnować z OZZ, ale bał się konsekwencji prawnych i tego jak odbiorą sytuację jego klienci. Oczywiście dochód miesięczny spadł z powodu kolejnej opłaty, jednak co zrobić skoro takie jest prawo i wszyscy płacą. Jednak w tym roku w drzwiach pojawili się przedstawiciele STOART i ZPAV, którzy również chcieli narzucić na naszego klienta swoje opłaty. Wówczas miarka się przebrała i Pan Bogdan zgłosił się do nas.

Przez wiele lat płacił wysokie opłaty i za co? Za to że z głośników w jego sklepie leciały utwory popularnych stacji radiowych, które każdy zna na pamięć i ma tak naprawdę dość? Trochę mija się to z celem, jakim miała być muzyka w sklepie. Dzięki niej klienci mieli się odprężyć, poczuć się wygodnie, bez stresu przeglądać asortyment. Połączcie to z wysokimi opłatami. Przecież to nie ma sensu.

Nie zapominajmy również że nawet jeśli płacicie OZZowi już kilka lat to nie wyklucza to sytuacji że w drzwiach pojawią się pracownicy STOART czy ZPAV, którzy również mają prawo do pobieranie opłat.

Muzyka bez OZZ od Publicmusic to tak naprawdę nowa jakość, zarówno pod względem samej muzyki jak i naszej obsługi. Panu Bogdanowi pomogliśmy rozwiązać umowę z OZZem, doradziliśmy kolejne kroki i przedstawiliśmy naszą ofertę, która jest obecnie dość bogata. Posiadamy muzykę na płytach CD, pendrive, radio internetowe bez OZZ, ostatnio również teledyski bez OZZ. A wszystko to dopasowane indywidualnie pod klienta i jego firmę oraz lokal. Nasi specjaliści zawsze chętnie doradzą odpowiednią muzykę, a jest z czego wybierać w naszej bazie utworów znajduje się kilkadziesiąt tysięcy utworów bez OZZ, piosenek bez OZZ, do których prawa posiadamy wyłącznie my. A wszyscy to za cenę sporo niższą niż OZZ.

Dlaczego nie spróbować? Abonamenty oraz umowy są na różne okresy długości, a poza tym możecie sami sprawdzić jakość utworów na naszej stronie internetowej, gdzie każdy utworów bez OZZ posiada własne kilkunasto-sekundowe demo.